Dziś na sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha radni rozważą projekt uchwały, który zakłada kolejne podwyżki podatku od nieruchomości na 2025 rok. Zmiany obejmą zarówno grunty, jak i budynki mieszkalne oraz te przeznaczone na działalność gospodarczą. Choć podwyżki mają przynieść miastu ponad 2 miliony złotych dodatkowych dochodów, pojawiają się pytania, dlaczego poszukiwanie tych środków zaczyna się od kieszeni mieszkańców.
Poszukiwanie środków wśród mieszkańców
Decyzje o podnoszeniu stawek podatków lokalnych są zwykle uzasadniane potrzebami miasta i koniecznością finansowania nowych inwestycji. Jednak wielu mieszkańców zadaje sobie pytanie, dlaczego koszty te muszą ponosić właśnie oni, i to w czasie, gdy wzrost cen dotyka każdej sfery życia. Codzienne zakupy, rachunki za media czy paliwo – wszystko drożeje, a kolejne podwyżki podatków nakładają na mieszkańców jeszcze większe obciążenie. Tłumaczenia, że proponowane podwyżki są niewielkie (np. o 0,04–0,90 zł za m²), mogą nie brzmieć przekonująco, gdy wziąć pod uwagę, że suma wszystkich wzrostów staje się wyraźnie odczuwalna dla portfela przeciętnego mieszkańca.
Kto skorzysta na preferencyjnych stawkach?
Projekt uchwały przewiduje jednak preferencyjną stawkę w wysokości 2 zł za m², ale tylko dla działalności prowadzonych w Śródmiejskim Obszarze Wsparcia i tylko dla ściśle określonych branż. Korzystać z niej będą m.in. kwiaciarnie, sklepy z antykami, punkty gastronomiczne i obiekty turystyczne, które zapłacą jedynie 2 zł za m² powierzchni użytkowej. Dla większości mieszkańców oraz przedsiębiorców spoza wybranych branż takie preferencje mogą wydawać się niesprawiedliwe, zwłaszcza że wielu właścicieli nieruchomości mieszkalnych czy gruntów, np. na obszarach rewitalizacji, również mierzy się z wysokimi kosztami utrzymania.
Podwyżki, które odczujemy wszyscy
Podniesienie podatków dla przedsiębiorców nie dotyczy wyłącznie firm – ostateczny koszt często przenoszony jest na konsumenta. Wyższe koszty utrzymania nieruchomości przez przedsiębiorców mogą prowadzić do wzrostu cen produktów i usług, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Ponadto, firmy mogą szukać oszczędności kosztem pracowników, ograniczając zatrudnienie lub obniżając poziom wynagrodzeń. W rezultacie podwyżki podatków mogą wpłynąć na całą społeczność, zarówno przez wyższe ceny, jak i potencjalne zmiany na rynku pracy.
Czy podwyżki są konieczne?
Władze miasta argumentują, że zwiększenie dochodów z podatków umożliwi realizację ważnych projektów i poprawę jakości infrastruktury. Dla mieszkańców pozostaje jednak pytanie, czy nałożenie większego obciążenia na ich barki jest najrozsądniejszym rozwiązaniem. Czy w poszukiwaniu dodatkowych środków na rozwój miasta nie warto byłoby rozważyć innych źródeł finansowania?
Dzisiejsza decyzja radnych będzie miała dalekosiężne skutki, wpływając na budżety wałbrzyskich rodzin i firm w 2025 roku. Mieszkańcy z niepokojem czekają na ostateczny wynik głosowania, które pokaże, jak radni oceniają relacje między rozwojem miasta a obciążeniami finansowymi jego mieszkańców.